Czas luzu, słońca i lenistwa 😎

Hej,
właśnie zakończyłam urlop i tak pomyślałam, że w końcu coś napiszę.
Z czym Wam się kojarzą wakacje?, bo mi bezapelacyjnie z beztroską, radością, luzem. Mogę się na chwilę zatrzymać i docenić każdy moment. A Wam, z czym się kojarzy Lato?
W tym roku nie udało się wyjechać nad morze, w góry, czy gdzieś dalej.  Nie żałuję ani trochę. Bardzo się cieszę, że mogłam ten czas poświęcić bliskim mi osobom. Odkryć znajomości na nowo i bardziej je wzmocnić. Spędziłam szczęśliwe chwile w gronie rodziny, tak się złożyło, że rozpoczęłam, jak i zakończyłam urlop małymi imprezami 😁

Mój wolny czas  zaczęłam  świętując dzień Ojca (swoją drogą bardzo ważne dla mnie święto) najlepiej jak to mówią u rodziców. W otoczeniu wiejskich, sielskich krajobrazów, dobra książka na tarasie z kawką i czegóż chcieć więcej. 

Poranki z pieskiem ☺

Kolejnym przystankiem był krótki pobyt u przyjaciółki z lat technikum. Przez te czy inne okoliczności kontakt urwał się, ale na całe szczęście nawiązałyśmy go znowu i pielęgnujemy tą przyjażń, na ile się da.

Dobrze tak uciec od tego gwaru, hałasu. Nie tak daleko, bo koło Środy Wlkp, ale małe chwile, jak wypity kieliszek wina, przegadane noce, śmiechy i zabawy z małym łobuzem zostały w pamięci. Potem znów spokojne klimaty, bo pobyt u cioci i nieoceniona nauka kiszenia ogórków, pomoc w ogrodzie i takie prozaiczne wydawać by się mogło spędzenie czasu przy opowieściach z dawnych lat, które lubię najbardziej. 

I na końcu początkowo stresujące wydarzenie, ale wszystko dobrze się skończyło. Bo brałam udział w organizacji ogniska niespodzianki z okazji urodzin przyjaciółki. Pomysł  okazał się dużo lepszy niż wydawał się na początku.  Zapamiętam je jako bardzo wesołe, szczęśliwe wydarzenie. A ja chyba odkryłam w sobie na nowo umiejętność organizacji,  i w sumie bardzo dobrze czułam się w tej roli.

I cóż jeszcze pogoda dopisała, praktycznie nie miałam deszczowych dni. Słoneczko grzało, można było się opalać i spędzać czas na świeżym powietrzu. Fantastyczni ludzie obok mnie, czego chcieć więcej?

A no może tylko tyle, żeby wakacje nigdy się nie kończyły. Dawno jak teraz nie pozwoliłam sobie na taki zupełny chill, bez odbierania zbędnych telefonów, martwienia się kłopotami. Ten czas miał być dla mnie, na odpoczynek i przemyślenie ważnych spraw i taki właśnie był.Wróciłam do pracy z naładowanymi bateriami i już planuję kolejny urlop 😃

Kocham Lato i mimo że moje wakacje się zakończyły to nadal będę czerpać pełnymi garściami. Spacery na łonie natury. Są przepiękne miejsca nawet w centrum miasta, a można poczuć się jak za miastem (dajcie znać w komentarzu, czy chcielibyście propozycje takich miejsc). Te kolory, zapachy, smaki świeżych owoców i warzyw coś niesamowitego. 

Tak wiem ze dla niektórych to zwykłe czereśnie czy truskawki - ale mnie cieszą małe rzeczy. I mam radochę nawet ze spaceru na takie targowisko 😍
Lato trwa i mam zamiar nadrabiać kolejne towarzyskie zaległości. 

Bo wiecie jak to jest, przyjażń trzeba pielęgnować. Mimo że czasem trudniej wszystko jest do zrobienia 😉

Chcę zamknać trochę tego lata tym razem, nigdy nie bawiłam się w zaprawianie. Bo dla siebie to po co. Ale frajda jest jak się samemu zaprawi ogóreczki czy zrobi dżem na te już chłodniejsze dni 😋
Kochani odpoczywajcie ile się da, zwiedzajcie cudne miejsca, odwiedzajcie rodzinę i przyjaciół. Co jak co ale wspomnień nikt nam nie zabierze 😘